Ciekawą formą zajęć terapeutycznych jest felinoterapia, czyli ćwiczenia z udziałem kota. Po raz pierwszy pozytywne działanie kotów zauważyła brazylijska psychiatra Nise da Silveira, przyprowadzając do szpitala, w którym pracowała, dwa koty. Okazało się, że kontakt z futrzakami miał uspokajający i wyciszający wpływ na pacjentów ośrodka. Dokładniejsze badania potwierdziły obserwacje pani da Silveiry – obcowanie z kotami ma korzystny efekt na osoby z chorobami i zaburzeniami psychicznymi, takimi jak autyzm i depresja, a nawet pomaga pacjentom zmagającym się z cukrzycą i chorobami układu krążenia. Obecnie felinoterapia jest całkiem popularną metodą terapii wspomagającą właściwe leczenie.
Późniejsze badania wykazały, że kontakt z kotami dobrze wpływa na psychikę pacjenta – poprawia nastrój i humor, podnosi samoocenę. Poza tym felinoterapia pomaga w walce z cukrzycą, chorobami układu krążenia, z depresją i z autyzmem. Mówi się, że głaskanie, przytulanie, karmienie i zabawy z kotem obniżają koszty leczenia, dlatego koci doktorzy zostali wprowadzeni do szpitali, hospicjów czy domów opieki medycznej.